Segregacja bezrobotnych?
Bezrobotni spoza Śródmieścia urządzali tu takie awantury, aż lała się krew – tak Wanda Gołąb, szefowa klubu aktywności zawodowej przy Brackiej, tłumaczy, dlaczego przestała wpuszczać za próg mieszkańców innych dzielnic.
W każdej działa jeden klub pracy. Prowadzą je lokalne ośrodki pomocy społecznej. Bezrobotni mogą tam przejrzeć najnowsze ogłoszenia w gazetach i Internecie czy skorzystać z telefonu. Pracownicy socjalni pomagają też napisać życiorys, list motywacyjny czy wysłać maila, a dla długotrwale bezrobotnych organizują szkolenia.
Do drzwi śródmiejskiego Klubu Aktywności Zawodowej przy Brackiej 18 zapukał pan Lech z Grochowa. Bez pracy jest od października 2008 r. Wcześniej przez 25 lat był majstrem na budowach. Zwykle oferty pracy przeglądał w klubie na Grochowskiej, ale ponieważ akurat był zamknięty, wybrał się do Śródmieścia. – Chciałem tylko przejrzeć gazety. Przedstawiłem się, skąd jestem, i chciałem usiąść, a urzędniczka zaczęła krzyczeć, że nie mam prawa tu być. Otworzyła drzwi i kazała mi natychmiast opuścić klub. Czułem się jak przestępca. To dyskryminacja! więcej …>
więcej na ten temat w serwisie ops.pl
Kluby Pracy w Warszawie – rok 2005
źródło: info. własna
oraz www.wyborcza.pl
oprac. ops.pl angoc
Komentarze Segregacja bezrobotnych? (0)

Zasiłek dla osób bezrobotnych w górę

Koniec profilowania bezrobotnych? Będą zmiany w ustawie o promocji zatrudnienia
Współpraca pomocy społecznej i urzędów pracy na rzecz aktywizacji osób bezrobotnych
”Wyższe stypendium zachęci bezrobotnych do szkoleń”
PUP odeśle bezrobotnych do OPS?
