Majowy koloryt
Pierwszy dzień maja już od 1890 roku jest dniem międzynarodowej solidarności ludzi pracy. Został ustanowiony na pamiątkę wydarzenia jakim był Wielki Strajk Robotników w Chicago. Strajk ten wybuchł dokładnie dnia 1 maja 1886 r. i był reakcją robotników na drastycznie pogarszające się warunki płacowe oraz bytowe spowodowane pojawieniem się konkurencji na rynku pracy jaką zaczęły stanowić rzesze imigrantów przybywających do Stanów Zjednoczonych Ameryki.
Geneza
Wielki Strajk Robotników Chicago został krwawo stłumiony, jednak ofiara, która złożyli strajkujący robotnicy wpłynęła na późniejszą ewolucję ruchów związkowych i partii politycznych. W stulecie wybuchu Rewolucji Francuskiej (1889) dochodzi do powołania w Paryżu II Międzynarodówki łączącej wszystkie partie socjalistyczne i socjaldemokratyczne. Dla uczczenia Wielkiego Strajku w Chicago, II Międzynarodówka postanowiła ustanowić pierwszy dzień maja – Dniem Międzynarodowej Solidarności Ludzi Pracy. Po raz pierwszy święto to obchodzone było /również w Polsce/ w 1890 roku.
Jeden dzień, różnorodna tradycja
W koloryt 1 maja wpisują się rozmaite tradycje i etosy. W Kościele Katolickim w Polsce wspomina się tego dnia ewangeliczną postać św. Józefa rzemieślnika – jako wzór i patrona ludzi pracujących. Jest też prastara tradycja majowa związana z wierzeniami ludów celtyckich. \”Celtowie uważali lato za okres dominacji żywiołu ognia. Rozpoczynało się ono w ich kalendarzu właśnie 1 maja. Pierwszy dzień lata zgodnie z tą tradycją należał do boga Słońca i ognia, Bela. W wigilię tego dnia gaszone były wszystkie ognie i wówczas jak wierzono ziemię skrywały duchowe ciemności – powracał czas pierwotnego chaosu, a z ukrycia wypełzały wszystkie ciemne siły. Jednak o świcie pierwszomajowym krzesano już nowy ogień, a wraz z jego płomieniami świat ulegał odnowie – wracało królestwo jasności i Słońca\”.
\”Noc z 30 kwietnia na 1 maja zwana nocą Walpurgii, mag Faust i jego diabelski mistrz Mefistofeles przybywają na sabat w górach Harz. Widzą gromady czartów i wiedźm pędzących na oklep na wieprzach i capach. Scenę tę przedstawił Goethe w swoim poemacie \”Faust\”, a powtórzył ją nieprzypadkowo Bułhakow w powieści \”Mistrz i Małgorzata\”. Tradycja tego etosu skłania do wierzenia, iż złe siły krew i ogień w Noc Walpurgii mają moc oczyszczająca: że wraz z nastaniem ranka świat się odnawia\”.
Wykorzystano fragmenty tekstu autorstwa pani Katarzyny Serafińczyk
z Biuletynu: \”LEWY BRZEG\” – Śródmiejska gazeta lewicy, Warszawa Nr 4/2001
źródło: info. własna
oprac. ops.pl angoc
Komentarze Majowy koloryt (0)
Polski majowy koloryt

RPO chce wydania uchwały w sprawie świadczenia pielęgnacyjnego

Ograniczenie czasowe dopuszczalności wytoczenia powództwa o zaprzeczenie ojcostwa okiem TK

Kompetencje cyfrowe II tura

Konferencja poświęcona nowym standardom opieki nad dziećmi
