Bezpieczeństwo pracowników pomocy społecznej

Kwestia bezpieczeństwa osób wykonujących zawód pracownika socjalnego oraz innych osób realizujących zadania pomocy społecznej, przestaje być tematem tabu.

O zwrócenie szczególnej uwagi na przypadki agresji wobec pracowników pomocy społecznej zostały poinformowane wszystkie jednostki prokuratury w Polsce. Jest to reakcja Prokuratury Generalnej RP na pisemne wystąpienie Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej z dnia 7.11.2014 roku. Wystąpienie to było reakcją na istniejące i powtarzające się akty agresji słownej lub fizycznej, których doświadczają pracownicy ze strony osób, którym pomagają. Powyższe doniesienie zostało skierowane do Prokuratury, po napaści na pracowników socjalnych w Ośrodku Pomocy Społecznej w Górze Kalwarii.

Dramat w Ośrodku Pomocy Społecznej w Makowie (woj. łódzkie), który wstrząsnął całym środowiskiem pracowników pomocy społecznej w Polsce, ożywił również publiczną debatę na temat bezpieczeństwa pracowników pomocy społecznej. W dniu 24 grudnia 2014 r. minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz skierował oficjalne pismo do Komendanta Głównego Policji. Zaapelował w tym piśmie o podjęcie działań zwiększających bezpieczeństwo pracowników socjalnych, m.in. poprzez organizowanie szkoleń, uczących jak należy radzić sobie w trudnych sytuacjach. Minister zwrócił się też do wójtów i burmistrzów o pomoc w zapewnieniu większego bezpieczeństwa wykonującym swoje obowiązki pracownikom pomocy społecznej. Pismo ministra zawierało również zalecenie do zgłaszania wszelkich przejawów agresji przez system CAS – Centralna Aplikacja Statystyczna.

Sprawa bezpieczeństwa pracowników pomocy społecznej stała się priorytetowym działaniem MPiPS. Dnia 16 stycznia br. w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej odbyło się pierwsze spotkanie poświęcone zwiększeniu bezpieczeństwa pracowników pomocy społecznej. Spotkanie to zorganizowano, ponieważ w ostatnim czasie wzrosła liczba przypadków agresji słownej oraz aktów przemocy fizycznej wobec pracowników socjalnych. W trakcie tego spotkania powołano zespoły robocze, których celem było opracowanie rekomendacji dot. polepszenia bezpieczeństwa pracy pracowników pomocy społecznej. Opracowano dokument, który odnosi się do kwestii bezpieczeństwa w obszarach: organizacja pracy, zmiany prawne, kształcenie-szkolenia. W planach Departamentu Pomocy i Integracji Społecznej MPiPS – organizatora debaty eksperckiej nt. bezpieczeństwa pracowników, było przekazanie wypracowanych rekomendacji osobom odpowiedzialnym za funkcjonowanie jednostek organizacyjnych pomocy społecznej w Polsce. Opracowane rekomendacje mają być również wykorzystane do wprowadzenia stosownych zmian w ustawie o pomocy społecznej.

Incydent w Chorzowie (nomen omen) miał miejsce w dniu, w którym Komisja Polityki Społecznej i Rodziny Sejmu RP, rozpatrywała wniosek ws. poselskiej/komisyjnej inicjatywy ustawodawczej dotyczącej nowelizacji ustawy o pomocy społecznej. Wiadomo już, że w projekcie nowelizacji znajdzie się m. in. zapis na temat możliwości przeprowadzania rodzinnego wywiadu środowiskowego przez dwóch pracowników socjalnych. Oczekiwania w sprawie bezpieczeństwa w pracy, całej grupy zawodowej pracowników pomocy i integracji społecznej, są jednak znacznie większe, dotyczą zapewnienia bezpieczeństwa każdemu pracownikowi, który realizuje zadania pomocy społecznej. Oczekiwania pracowników oraz kadry kierowniczej dotyczą bezpiecznego miejsca pracy (odpowiednich pomieszczeń, organizacji pracy, wyposażenia), stosownych zmian w prawie oraz cyklicznych szkoleń na temat wszelkich możliwych zagrożeń.

Andrzej Gocłowski
Redakcja OPS.pl

Komentarze Bezpieczeństwo pracowników pomocy społecznej (4)

Nie popieram agresji jak ogólnie braku kultury. Tym bardziej nie hołubię alkoholizmowi jedna pracownicy socjali sami są sobie winni tego,że są postrzegani gorzej od policji. Pracownice socjalne w terenie robią wszystko, a najmniej z pracy jej przydzielonej ustawa i zatrudnieniem. zakupy to norma, wyjście w tzw teren i już po pracy norma patologiczna a ARBITRALIZM jako praca z podopiecznym to wręcz nieoficjalny art 1 ustawy o pomocy społecznej. To, że dodano pkt 3a do art 107 niczego nie zmienia i nie zmieni gdyż establishment z opsu który unosi sie nad ubogim trafia wreszcie na dzień słabości i podłości tego drugiego i tragedia gotowa. Na życzenie kochanej pomocy społecznej - pracowników, którzy minute po podjęciu pracy już są zmęczeni, opryskliwi i chamscy wobec bywa i tak ( nawet często ) takich samych petentów. Pomocy wspierającej alkoholizm i ogólnie to z czym powinna walczyć. Uważam, że kultura i rozum winien być w pierwszej kolejności "badany" przy naborze na pracownika pomocy społecznej, gdyż widząc pijanych trzeba sie szybko wycofać nie oglądać się tylko spieprzać gdzie pieprz rośnie a nie wdawać się w pyskówki. Sa i takie socjalne które same tworzą dziwne historie i tworzą z siebie boginie jakoby ktoś chciał je napadać zatem biorą sobie druga boginie pomocy społecznej ( praca zdobyta za pomocą nie naboru a nepotyzmu) i zaczynają rządzić w domu petenta. Przykład Punkt Pomocy Społecznej nr 1 w Olsztynie Al. Wojska Polskiego. E.Zi. oraz niejaka A Dz. Team wręcz godny caratu cesarstwa wręcz bóstwa by im się kłaniać...

DODAŁ: cezary a z olsztyna DNIA 14 marca 2016 O 18:35

otóż to...i to jest problem, Beato

DODAŁ: Mila DNIA 28 kwietnia 2015 O 09:46

A kto ma nas bronić kiey nawet przełożeni ignoruja problem

DODAŁ: Beata DNIA 27 kwietnia 2015 O 20:01

Agresja u podopiecznych zwiększa się tym bardziej im bardziej rozwarstwia się nasze społeczeństwo. W pomocy społecznej pracują głównie kobiety, bo mało tu się płaci. Więc i z bezpieczeństwem będzie kłopot. Dziwne, ze tak mało wpisów jest pod tymi artykułami. Nikt tego nie czyta? Socjalni są sobie same winne, bo cicho siedzą.

DODAŁ: Zbigniew DNIA 27 kwietnia 2015 O 10:45