RPO o patostreamingu
RPO w swoim wystąpieniu wskazuje na 4 obszary związane ze wskazanym zjawiskiem:
1. brak skutecznych narzędzi legislacyjnych w prawie karnym i cywilnym do ścigania i usuwania patostreamingu;
2. naruszenie dóbr osobistych (art. 23 i 24 k.c.) osób uczestniczących lub będących przedmiotem takich transmisji;
3. problemy z jurysdykcją międzynarodową, w szczególności wobec platform, które mają siedziby za granicą (np. YouTube w Irlandii), co utrudnia skuteczną interwencję;
4. niepewność prawną związaną z ochroną danych osobowych, w tym z wycofaniem zgody na przetwarzanie danych wideo uczestników takich transmisji.
Rzecznik zwraca uwagę na złożoność podejmowanej materii w kontekście ograniczenia wolności słowa (art. 54 Konstytucji RP) oraz wolności twórczości artystycznej (art. 73 Konstytucji RP). Podejmowane działania muszą być zgodne z zasadami proporcjonalności, konieczności i określoności wynikającymi z art. 31 ust. 3 oraz art. 42 ust. 1 Konstytucji RP.
Jak zauważa, patostreaming, polegający na transmisjach naruszających godność i wizerunek osób, a także promujący przemoc, dewiacje i zachowania patologiczne wykracza poza zakres konstytucyjnej ochrony wolności słowa.
W wystąpieniu Rzecznik proponuje przede wszystkim penalizację prezentowania treści przemocowych małoletnim, jak również wprowadzenie typu kwalifikowanego przestępstwa polegającego na nawoływaniu do popełnienia przestępstwa. Wskazany przepis mógłby znaleźć zastosowanie w stosunku do patostreamerów, którzy monetyzują swoje transmisje, zachęcając do przemocy i innych przestępstw.
Zachęcamy do zapoznania się ze stanowiskiem RPO:
https://bip.brpo.gov.pl/sites/default/files/2024-12/Do_MS_patostreaming_zwalczanie_12_12_2024.pdf