Strajk w MOPS Łódź
Wszystkie punkty pracy socjalnej w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Łodzi nie przyjmowały dziś przez dwie godziny osób potrzebujących pomocy i nie odbierały telefonów. Pracownicy socjalni ogłosili pogotowie strajkowe.
Protestujący domagają się zwiększenia wynagrodzeń i solidaryzują się z pracownikami MOPS, którzy mają być zwolnieni z pracy. Powodem strajku ostrzegawczego jest planowana reorganizacja MOPS-u, w wyniku której m.in. mają zostać zlikwidowane dwie filie.
We wtorek wszystkie punkty pracy socjalnej podlegające pod Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi nie przyjmowały petentów i nie odbierały telefonów. Tzw. terenowi pracownicy socjalni ogłosili pogotowie strajkowe. Walczą m.in. o podwyżki oraz solidaryzują się z kolegami z administracji, którzy obawiają się zwolnień.
– Pewnie nie zapłacą nam za te dwie godziny strajku, ale wyczerpaliśmy już wszystkie środki – mówi jedna z pracownic łódzkiego Punktu Pracy Socjalnej.
GWIZDY I TUPANIE, CZYLI DYSKUSJA O MOPS
W Łodzi jest 25 PPS-ów. Pracuje w nich około 300 ludzi – 99 procent z nich to kobiety. Czym się zajmują? Robią wywiady środowiskowe u osób, które ubiegają się o zasiłek czy pomoc rzeczową z MOPS, przyjmują wnioski od petentów i piszą opinie dla centrali ośrodka, która decyduje o przyznaniu pomocy.
– Każda z nas ma 80 do 100 podopiecznych – mówią pracownice PPS przy ulicy Piotrkowskiej. – To setki stron dokumentów do wypełnienia. Pracownicy socjalni zatrudnieni w MOPS zarabiają średnio 1.900 zł na rękę. Ale są i tacy, którzy nie przekraczają kwoty 1.300 – 1.400 zł.
LIKWIDACJA DWÓCH FILII MOPS
– W lipcu przyznano nam podwyżkę po 200 złotych, która wpłynęła na nasze konta… kilka dni temu – mówią pracownicy socjalni. – Od czterech lat jednak domagamy się płac na poziomie 2.600 złotych. Chcemy też 1.800 złotych rocznego ekwiwalentu na odzież. Dziś dostajemy 200 złotych, które wystarczają na wymianę fleków w butach, tymczasem po wizycie u niektórych podopiecznych ubranie nadaje się tylko do kosza. (dzienniklodzki.pl)
Zwolnienia w MOPS potwierdzone . 50 osób straci pracę
Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi, potwierdził informację o planowanej reorganizacji Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz wynikających z niej zwolnieniach pracowników. Pracę ma stracić ok. 50 osób zatrudnionych w administracji. (expressilustrowany.pl)
źródło: forum ops.pl, www.dzienniklodzki.pl
oraz www.expressilustrowany.pl
oprac. ops.pl angoc
Komentarze (0)

„Samorząd dla Rodziny” – trwają prace nad ustawą

Od 1 lutego można już składać wnioski o 500+

„Pokonać bezdomność. Program pomocy osobom bezdomnym”

Zdalna praca w urzędach do 31 stycznia
