Dodatki dla asystentów rodziny

Czy u Was już były wypłaty dodatków? U nas ciągle cisza... Choć Pani w Urzędzie Wojewódzkim przekazała mi że te dodatki muszą zostać wypłacone

Nie wiem o co ten spór, skoro pieniądze dostaly MOPSy i z tego sfinansowaly sobie pensję asystentom. Asystent nie zobaczyl nawet 1 zł więcej przy swojej wypłacie... asystenci dostali z ministerstwa śmieszne dyplomy. Też mi wsparcie...

żenujące, dodatek o którym mowa ,,jako forma docenienia asystentów za oddaną pracę w okresie pandemii koronawirusa" w moim przypadku, objął również, nagrodę na dzień pracownika socjalnego... tę samą kwotę otrzymali pracownicy socjalni z zasobów własnych ośrodka

Hej. Dostaliscie już dodatek jednorazowy?

A co z asystentami rodziny, którzy pracują na zlecenie? Czy też dostaną ?

U nas pracownicy socjalne siedzieli zamknieci, wywiady przez telefon a do rodzin chodzili asystenci

Jak dodatków nie było tak nie ma....

Czy ten dodatek będzie dodatkowym wynagrodzeniem do pensji asystenta czy dodatkiem dla MOPSu, aby wydał mniej na wypłatę?? Czy ktoś się orientuje jak to wygląda w praktyce?

ktoś to wogóle dostał bo w moim ops "góra" kazała i dzisiaj mają wydać zlecenie na wypłate nagrody

I niby kiedy mają być wypłacone te "dodatki"?

Pracownicy socjalni mają dodatek za wyjścia w teren i co 2 lata dodatkowy urlop. Asystenci tego nie mają, a też pracują w terenie. Więc o co ten kwas?!

pracownicy socjalni to mięso armatnie co by się zadziało w gminie to zrobią te z "łopieki" wyjścia w teren w czasie pandemii to dzień jak co dzień , nie ma pracy zdalnej, skróconych godzin pracy , wyjścia w teren to norma, kontakt z klientem i co z tego mamy P. minister dając różne + zapomniała kto je będzie realizował oczywiście ops bo kto inny. Wydaje się ,że ministerstwo nie analizuje wynagrodzeń pracowników ops (wszystkich) chociaż sprawozdań durnych które robimy co dzień jest dużo.Praca pracowników w ops jest ciężka ale nikt jej nie docenia.

a koordynatorzy pieczy zastępczej, chyba ministerstwo zapomniało przeczytać ustawę,

Pani Iwono zapewniam, że we wszystkich przypadkach, o których Pani pisze, jeśli był w rodzinie asystent, to on podejmował czynności. Chyba, że w Pani Gminie jest inaczej. Nagrody nie są sprawiedliwe i wszyscy, to wiemy, ale po co ten jad.

Taaaa pozamykane opsy. Guzik prawda. W zamknięciu siedział kierownik asystent rodziny i pracownicy świadczeń rodzinnych bo oni mogli. Jak przyszedł klient to pracownik socjalny musiał zapierniczać do klienta i rozmawiać twarzą w twarz "bo ludzi nie można odesłać". W teorii kilka wywiadów środowiskowych można było zrobić przez telefon ale wywiady środowiskowe to nie wszystko. Mimo społecznej izolacji to pracownik socjalny musiał się martwić co w rodzinach z przemocą, co w nagłych sygnałach ze środowiska, co z chorymi podopiecznymi pozostawionymi bez pomocy bo lekarze pozamykani na 4 spusty itd. I kto do nich zapierniczał nie zwracając uwagi na społeczną izolację asystent rodziny? Tego nikt nie widział i woli nie widzieć.

I to jest jedyne dofinansowanie do wynagrodzenia asystenta w tym roku. Nie będzie już dotacji jak poprzednio.

Skandal,wielu asystentów ma małe dzieci i w ogóle nie pracowali. Co dostaną pracownicy za pracę w terenie w pandwmii. Nam zabrali dodatki na bilety i za własne pieniądze jeżdziłyśmy w teren. Robiłyśmy mnóstwo wywiadów na pomoc żywnościową. To jest SPRAWIEDLIWOŚĆ

tak dali 1700 zł, ale dotacji na stanowisko asystenta to już nie będzie z programu :/

praca w terenie była wstrzymana, urzędy zamknięte dla petentów to za co ten dodatek? Kij w mrowisko, bo jeśli dostaną dodatek asystenci to dlaczego nie pracownicy socjalni, opiekunki itd.?

Pracownicy socjalni mają po 250 co miesiąc, w skali roku 3 000 zł

Kij w mrowisko dobry pomysł na skłócenie pracowników socjalnych z asystentami.Może jednak dać innej grupie zawodowej pieniądze np. nauczycielom....:)

A gdzie koordynatorzy rodzinnej pieczy zastępczej? W ministerstwie chyba nikt nie ma pojęcia kto pracuje z klientem pomocy społecznej

Jak zwykle wielka niesprawiedliwość. Pracownicy socjalni świadczyli pracę socjalną non stop i narażali swoje życie i bezpieczeństwo własnych rodzin. I dla nich jak zwykle są takie są podziękowania.

A CO Z PRACOWNIKAMI SOCJALNYMI, KTÓRZY RÓWNIEŻ CAŁY CZAS ŚWIADCZYLI POMOC?

Najpierw pracownicy domów pomocy społecznej teraz zapracowani asystenci a gdzie inni pracujący w okresie pandemii bez żadnych udogodnień i braku możliwości pracy na telefon. Czy w pomocy społecznej nie ma innych zawodów? i innych ośrodków.Bo niestety cały czas funkcjonowały schroniska , noclegownie i domy dla matek. Na dzisiaj nikt nie wspomina o osobach tam pracujących całodobowo bez udogodnień. Mogę się podzielić refleksją taką , że skoro inni pracowali na telefon to ci drudzy mieli o wiele więcej pracy ze swoimi podopiecznymi.

Do SOCJALNY: W artykule jest wyraźnie napisane, że dodatek mają otrzymać asystenci wskazani przez samorządy więc wydaje mi się, że dopiero po weryfikacji okaże się, którzy faktycznie pracowali w okresie pandemii. Większość ośrodków była zamknięta dla petentów a wyjścia w teren były wstrzymane i nikt, zarówno z asystentów jak i pracowników socjalnych, nie powinien otrzymać tego dodatku. Skoro mowa o sprawiedliwości to wydaje mi się, że dodatki powinny być dla każdego, kto pracował w okresie pandemii.

Pracownicy POW, RPOT, DPS, PCPR, pracownicy socjalni w szpitalach? Brak słów

A dla pracowników socjalnych wielkie G...

Ja się pytam gdzie dodatki dla pracowników socjalnych OPS, PCPR itd., którzy również pracowali podczas pandemii? Z tego co wiem większość pracowników była na opiece, większość ośrodków nie pracowała w terenie. Powinno się weryfikować kto pracował, jak pracował, czy zdalnie czy teren, czy przyjmował petentów w ośrodku!! Bardzo to niesprawiedliwe !!!!

skoro był na opiece to za co ma dostac kase no na logikę

Jak zwykle nie pomyślano o pracownikach socjalnych. Takie mamy wsparcie ze strony Ministerstwa. Żenada.

Dlaczego dzieli się pracowników pomocy społecznej na lepszych i gorszych. Pracownicy socjalni również świadczyli bezpośrednią pracę z rodzinami. Co z dodatkami dla nas.

A co z tymi, którzy przebywali na zasiłku opiekuńczym w związku z opieką nad zdrowym dzieckiem do lat 8? Im też się należy?