Interwencja TVN24

Prosto z Polski: Starszy, schorowany mężczyzna z problemem alkoholowym, przez pomoc społeczną umieszczony w blaszanym baraku bez prądu i wody. O takiej sytuacji napisali do redakcji TVN24 mieszkańcy niewielkiej miejscowości niedaleko Tłuszcza w woj. mazowieckim. Pytają jak to możliwe? Czy pomoc społeczna naprawdę nic więcej nie może zrobić? I czy o pomocy w tym wypadku w ogóle można mówić?

W baraku bez prądu i wody

Warunki, w jakich od kilku miesięcy mieszka pan Ryszard są trudne do opisania. Blaszak bez wody i prądu dostał od pomocy społecznej. Tam miało zacząć się nowe życie pana Ryszarda. Opieka mi załatwiła tę budę 3 marca – mówi. Sytuacja, w jakiej się znalazł, nie podoba się nie tylko jemu. To człowiek jest, nie pies. Psy się lepiej traktuje, niż jego – mówią sąsiedzi.

Co dalej?

Po przyjeździe ekipy TVN24, na miejscu pojawili się też pracownicy pomocy społecznej. Ściągnięci z urlopu dostali polecenie, aby bezdomnego umyć. Bywają tu jednak rzadko. Kiedyś do jego budy przyjeżdżali z jedzeniem. Ale przestali, bo podobno pan Ryszard powiedział, że jedzenia już nie chce. Opiekunowie uważają jednak, że było inaczej. – Opieka tu dbała i zupy przywoziła, a on powiedział, że mu nie potrzeba jedzenia tylko alpagów i papierosów – mówią opiekunki społeczne.⁽¹⁾

Alkoholik, czyli chory

Pan Ryszard jest chory, ma problemy z chodzeniem. I choć jego problemem jest też alkohol, to nikogo nie zwalnia to z odpowiedzialności. Pozostawienie schorowanego człowieka w takich warunkach uwłacza ludzkiej godności. – Panie w Polsce to jest wstyd i dla prezydium⁽²⁾ i dla wioski – uważają sąsiedzi.

Dlaczego pan Ryszard znalazł się w takich warunkach?

– One nie zależą od ośrodka pomocy – podkreśla kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Tłuszczu, Ewa Boguszewska. – Ten pan miał mieszkanie własnościowe, które sprzedał i sprowadził się do naszej gminy. I to na własną prośbę takie warunki sobie zgotował.

Dziś sytuacja pana Ryszarda się nie zmieni. On sam zresztą pomocy nie chce. Zostanie więc przewieziony do szpitala, bo we wsi na pomoc nie ma co liczyć.

– Nie możemy go uszczęśliwiać na siłę normalnymi warunkami – mówi kierowniczka.

więcej na ten temat na forum ops.pl

"… Opieka mi załatwiła tę budę …"

(1) Opiekunka Społeczna: osoba świadcząca pomoc w prowadzeniu gospodarstwa domowego m.in. kupno i przygotowanie posiłku, dbanie o czystosć mieszkania, pomoc w utrzymaniu higieny ciała, mycie i pielęgnacja osób chorych lub seniorów wymagających pomocy osób drugich. Opiekunka społeczna nie jest pracownikiem socjalnym.

(2) Prezydium: chodzi zapewne o Prezydium Rady Narodowej. Wielu mieszkańców, szczególnie Ci starszej daty wciąż używają tej nazwy z czasów PRL mówiąc o współczesnym odpowiedniku PRN jakim jest Urząd Gminy, Miasta lub Dzielnicy.

źródło: www.tvn24.pl
Prosto z Polski [ tutaj ]
oprac. ops.pl angoc